PapaSmerf

Kamikadze, inna jeszcze kwestia, że czasem tych cholernych ścieżek faktycznie nie ma gdzie wcisnąć. Ale niektóre projekty to faktycznie wspaniałe świadectwo dla polskiego szkolnictwa wyższego.

Może uderz to progreso.pl? Ale to też raczej nie ten budżet. W sumie to ciężko osobiście mi polecić coś w tym budżecie. Jeśli chodzi o BH, to jakiegoś pecha musiałeś mieć Ewentualnie: http://www.unixstorm.org/Konta_WWW.html Pakiet Biznes-1 https://www.prohost.pl/shop/category/compare/id/1/ Medium

Ej, też chcę :>

Mogę polecić http://www.hdlab.pl/, odzyskiwali mi dane z dysku, wszystko szybko, niestety tanio nie było (ale za głupotę się płaci).

Też osobiście nie znam czegoś podobnego. Można co prawda dostosowywać jakieś CMSy, ale czy to ma sens? Postaw sobie lepiej forum, pisanie czegoś dedykowanego też nie ma sensu (chyba, że nie masz co z forsą robić)

Cytując klasyka: what the f*ck is "kac"?

Skądże znowu

Ty coś prócz tych imprez to robisz?

Co nie wyklucza wartości ozdobnych BTW. Robi ktoś z Was jeszcze ogórki kiszone?

Fajna ozdoba, przyznać trzeba

@regdos - wiem, ale nie łapię, co za "drugi szok" Sponsi'ego Dobra, nieważne, bo dojedziemy do 60 stron tematu a i tak się nie rozumiemy

To to ja wiem, ale dalej nie łapię Ale ja zmęczony dziś bardzo

Dobra, nie łapię

@nrm - posta poprawiłem, o to mi chodziło, ale po prostu cały dzień ostrej roboty i człowiek się w myślach gubi

Szpinak jest bardzo podatny na przenikanie wszelkich metali ciężkich (zdarza się, że zawiera naprawdę dużo ołowiu), podobnie jak szczaw, czy sałata. Ale szpinak dodatkowo zawiera dużo żelaza (ale nie tyle jak było to przedstawiane w różnego rodzaju kampaniach), co powoduje, że nie każdy może/powinien go jeść. Tak samo jak z sałatą, "kapustą" pekińską - ich nadmiar w diecie może mieć zdecydowanie gorszy wpływ niż ich brak. Najważniejszą kwestią jest urozmaicona dieta. Ale spoko, od talerza pierogów ze szpinakiem nikt nie umarł (no, chyba, że ma problemy z wątrobą bądź niewydolnością nerek, wtedy możliwe) Zawiera dodatkowo spore ilości szczawianów.

Sponsi, szpinak !== zdrowe. Taka ilość różnego rodzaju świństwa jak tam siedzi, to chyba tylko w "kapuście" pekińskiej. Tak, w mięsie obecnie nie mniej, ale jak już mam coś trującego żreć, to niech to przynajmniej będzie mięsiwo

Coś Ty Mat, jak czegoś nie lubiłem (np. wątróbki) to miałem osobny obiad

W życiu mi nikt szpinaku nie wciskał na siłę, całe szczęście

Nawet nie o skład chodzi, tylko o to co zawiera

Taaa W sensie, że szpinak to największe świństwo jakie ludzie jedzą, może się z nim równać tylko szczaw

To już lepiej jakiegoś Maca wciągnij Mat, a nie się szprycujesz tym gównem

NivoSlider, jCarousel + od cholery tego w Google

nrm, Ty się albo wieziesz wiekiem, albo pod głaskanie podkładasz Prawie roczniaki jesteśmy ;-) Zgadzasz się? Stawiasz, eee, coś bezalkoholowego

Eee tam, młoda dupa przy boku i of razu dwa razy młodszy człowiek

Na ilu forach jeszcze się w przeciągu paru dni to "pytanie" powtórzy?