PapaSmerf

Z tego podanego nie korzystaj

Nikt za Ciebie nie wybierze, to Twoja decyzja. Lista ode mnie: mzone.pl hekko.pl prohost.pl progreso.pl castpol.pl.

Dzięki! Aktualnie pracujemy nad wyborem przeglądarek i ich wersji. Pod koniec przyszłego tygodnia, bądź na początku następnego tygodnia po nim następującego, postaramy się puścić betę nowej wersji (praktycznie rzecz biorąc nową aplikację, bo ze starej pozostanie tylko część frontendu).

Polecam zdecydowanie SMSAPI.pl! Wykorzystujemy w jednym serwisie do weryfikacji numerów telefonów, ale masowa wysyłka też jest możliwa.

Po co w ogóle chcesz się brać za VPSa, żeby postawić blogaska na WP? Przecież to nie ma żadnego sensu.

Tylko, że ja nie wyciągam żadnych wniosków, ale widzę, że Ty tak. Dobra, skończmy już OT, bo trochę zboczyliśmy od głównego tematu. Trochę...

W dalszym ciągu unikałeś argumentacji i mi tylko o to chodzi co napisałeś w pierwszym poście. Błąd w Laravelu doskonale pamiętam, bo wtedy poprzestałem wszelkich zabaw z nim (imho tak się poważnego projektu nie prowadzi). To nie chodzi w sumie o to "dlaczego tak", czy "dlaczego nie", tylko o kategoryczne pisanie, że nie, bez żadnej argumentacji. Poza tym, jak ktoś pyta "dlaczego nie?", to oczekuje odpowiedzi a nie kontr-pytania "dlaczego tak?". @nrm, @maniack Jeśli ktoś robi deploy bez testowania, to życzę powodzenia, a na środowisku testowym - jeśli w zależnościach jest coś skopane w jakimkolwiek libie - elegancko Ci wyjdzie - wtedy nie robisz deployu i już - analogicznie jak w sytuacji z instalacją zależności na localu. Żaden rozsądny zespół nie będzie robił deploymentu bez testów. A jeśli ktoś ma różne wersje bibliotek na dev i prod - to nic tylko życzyć powodzenia. Niezależnie od tego jak instaluje zależności. Kwestia już tak naprawdę tego jak się tworzy oprogramowanie. Poza tym, np. w Capistrano jest coś takiego jak rollback, jak coś pójdzie nie tak, zawsze można w ciągu kilku sekund (lub automatycznie) cofnąć ostatni deploy i po kłopocie. Każdy robi jak chce/potrafi/jest mu wygodnie, tylko głupotę i jedyną słuszną wersję sprostowałem, bo to nie Composer na produkcji jest dzieckiem z zapałkami, tylko "programista" (+ ew. już sam software - vide Laravel - co w przypadku użycia odpowiednich narzędzi i tak da się bezproblemowo rozwiązać).

No gdzie masz tę argumentacje? Znamy w takim razie inne "duże zespoły". Jak ktoś nie potrafi ustawić odpowiedniego stability i pilnować wersji bibliotek *, to faktycznie może mieć problem, tylko czy każdy commit zmienia zależności? Nie. Ba, w 99.9% nawet nie musisz tego ruszać. Przy automatycznym Continous Deployment już pojawiają się komplikacje. Rób jak chcesz, ale głupot nie gadaj * ba, masz nawet na trzech środowiskach (dev, test, prod) masz to samo. Jasne, autorzy libów są różni, ale tutaj wystarczy pilnować wersji, jak ktoś leci na dev-master co nie ma co się dziwić. Wyjątkiem są rzeczy, które nie powinny się zdarzać: w Laravelu było kiedyś BC pomiędzy dwoma wersjami w tej samej gałęzi, wtedy klops

@nrm - ale w dalszym ciągu żadnej argumentacji, tylko "nie, bo nie". Akurat deployment i instalowanie zależności na serwerze produkcyjnym przy wdrożeniu to sprawa dosyć powszechna, dlatego mnie to dziwi.

@nrm - ale argument? Bo aż mnie zaciekawiłeś (i co to znaczy, że musisz przerzucać?). Mnie by się nie chciało przerzucać całego katalogu vendor po SSH czy trzymać go w repo, tym bardziej, kiedy używamy Capistrano do deploymentu.

@nrm - a jak robisz deployment to przesyłasz cały katalog vendor?

Nie znam akurat tej sprawy, ale jeśli koleś jeździ jak wariat po mieście, to podpada to pod spowodowanie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym, nie ma ch*ja. Albo koleś ma plecki, albo biegli... nie są intelektualnie biegli. Oba warianty są tak samo możliwe.

Brak słów? Zdecydowanie. Przecież dobry frontendowiec nawet jednej podstrony w tym budżecie nie zakoduje. Dziwią mnie ludzie czasem.

A czy wiadomo już dlaczego? Przecież mógł kilkadziesiąt osób zabić :/

Jeśli mówimy o tym snippecie (http://codepad.org/hwFqyPcB) to co on według Ciebie powinien wyświetlać? Bo według mnie nic.

Z co w tym snippecie ma Ci się pokazać?

Proszę: 1. Formularz w HTMLu zawierający dwa pola - hasło oraz potwierdzenie. 2. Jeśli dane przechodzą walidację, wykonujesz zwykłe zapytanie UPDATE (nie wiem czy hasło solisz, czy nie). 3. Jesli zapytanie wykonane jest prawidłowo, przekierowujesz użytkownika i wyświetlasz mu informację. Link dla osób nie potrafiących wpisać słów kluczowych do Google.

@Pokuć - chodziło o federację państw, coś w tym stylu co napisałeś. W zamyśle Marszałka, stworzenie Międzymorza miało pozwolić państwom Europy Środkowo-Wschodniej (a potem i Skandynawii) uniknąć dominacji Rosji (potem ZSRR) czy Niemiec. Problem jednak był z powszechną akceptacją tego planu. Całość zaś nawiązywała do Unii polsko-litewskiej i wielokulturowości Rzeczypospolitej Obojga Narodów *. Niestety, większość państw ościennych w tamtym okresie nie była nam zbyt przychylna - miało to związek z wieloma czynnikami, nie jest to w tej chwili istotne. Ale nie dało się też tego przeprowadzić, bez zgody państw Ententy, a jak napisałem w poprzednim poście, ta nie była zbyt przychylna. Co ciekawe, przeciwna tej idei nie była Francja. * strasznym chichotem historii jest odwoływanie się do potęgi tamtej Rzeczypospolitej bez świadomości jej wielokulturowości i składu etnicznego, dzięki któremu, bez wątpienia - RP była potęgą jaką była. Szkoda tylko, że "była", a nie "jest".

Międzymorze. Tak się ta idea nazywała. Ale czy miała szansę powodzenia? Moim zdaniem raczej znikome. Bo same zainteresowane narody raczej nie chciały przystąpić do unii. Na Litwie rozbudziła się świadomość narodowa i Litwini chcieli zachować swoje państwo narodowe. Podobnie jak na Ukrainie i Białorusi. Poza tym, bez poparcia Ententy nie było to możliwe - a takiego nie było, można powiedzieć, że państwa te wyrażały umiarkowany sprzeciw (główny błąd to uważanie bolszewizmu tylko za chwilowe, nic nieznaczące zagrożenie). Poza tym, wydarzenie na polskiej scenie politycznej również nie sprzyjały jej realizacji. Sama idea wywodzi się jeszcze od ks. Adama Czartoryskiego i była podniesiona już w czasach powstań (generalnie chodziło o odnowienie stosunków polsko-litewskich, z ewentualnym rozszerzeniem ich o kraje ościenne). Tak czy siak, sam pomysł był bardzo ciekawy

Xampp nie trzyma czasem wszystkiego w folderze instalacji?

Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Węgry, Polska (tak, sporo tam nasze firmy eksportują - nie tylko cebuli i świń ). Cała gospodarka coraz bardziej przypomina... układ krwionośny, gdzie jedna mała "żyłka" może wpłynąć na inne "żyłki".

Google.pl => install phpmyadmin mysql albo przeszukaj HowToForge.

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że ci tzw. separatyści to jednak w dużej mierze jednak nie Ukraińcy - podobnie jak było na Krymie. Tam sytuacja jest naprawdę skomplikowana - wielu ludzi nie czuje się w żaden sposób związana z państwem ukraińskim, które przez lata nie działało i było tak naprawdę protezą na tamtych terenach. Problem tylko w tym, że Ukraina z FR nie ma żadnych szans, a bez zdecydowanej reakcji ze strony społeczności międzynarodowej, Putin będzie czuł, że wolno mu co raz więcej. A że "zachód" uzależniony jest od Rosji w stopniu dużym, to wiele nie zrobi. Poza tym, od paru lat państwa rzw. grupy BRICS zyskują ekonomicznie na znaczeniu, a zachodnie państwa nie chcą stracić tak chłonnych rynków zbytu. Globalizacja, psia mać.

Screenr doczeka się zmian: - będą przeglądarki do wyboru (Firefox, Chrome, Opera, IE, być może Safari) - parę wersji do tyłu - prawdopodobnie będą konta użytkowników - postaramy się jednak zostawić jakiś endpoint dla wszystkich. Nie dla wszystkich będzie to dobra wiadomość, ale będzie możliwość zobaczenia historii swoich "screenrów", pobranie wszystkich w paczce, etc. - cache będzie konfigurowalny i będzie można odświeżyć grafikę na żądanie. Możliwe, że będzie można włączyć za pomocą parametru w API AdBlocka. Na pewno będzie pełne wsparcie Flasha, video, HTML5 - po prostu za wszelkie ficzery będą odpowiadały teraz fizyczne przeglądarki, a nie proteza Webkita jak do tej pory. Zbieramy teraz feedback pod kątem zainteresowania płatnym API (jeśli go wprowadzimy, to konto darmowe na pewno zostanie - na pewno nie będą to kwoty duże - niech się częściowo zwrócą workery i będzie git), wsparciem dla CDNów i zewnętrznego storage, wsparciem przeglądarek mobilnych. Głównym celem będzie utrzymanie szybkości działania. Rezygnujemy jednak całkowicie z PHP po stronie workera - pozostanie tylko SF2 po stronie frontendu i API. Jeśli macie jakieś sugestie bądź propozycje, będę wdzięczny. Przyznam szczerze, że odzew użytkowników mnie bardzo pozytywnie zaskoczył Po wprowadzeniu i przetestowaniu tych zmian, wskoczymy na prostą do ostatecznej wersji produkcyjnej. Wiem, wiem, forum to nie blog, ale jako, że narzędzie spotkało się z niezłym przyjęciem, to chcę się podzielić planami

Tak czy siak, co byśmy nie gadali, zawsze lepiej urodzić się było w PL, niż takim Pakistanie na przykład.